Poetry

RENATA


older other poems newer

23 may 2021

wieczór panieński

panienko zaszalej
wina sobie nalej
to najwyższy czas
bo to ostatnie chwile
panienką być jak motylek
wolna zwiewna mądra

i ten wynajęty striptizer żigolak
tańcząc rozbiera cały świat
ostatnia szansa
wino pić pójść z nim tańczyć
zaszaleć po raz ostatni
z umiarem panienko z umiarem
bo MIŁOŚC już wybrałaś
suknię przyniosą z welonem
i zostaniesz JEGO żoną






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1