Poetry

RENATA


older other poems newer

23 november 2010

labirynt

Biegniemy labiryntem tajemniczych ścieżek
gdzie dni odliczane zachodami słońca
między horyzontem a siódmym niebem
powietrze pachnie zdradą -tu tylko
śmierć jest honorowa


W przelocie wąchasz noce pachnące seksem
splątane dłonie dotykaja nieba
i księżyc ciekawskim wzrokiem zerka
w tę stronę
i wstydem nie spłonie






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1