Poetry

RENATA


older other poems newer

23 september 2011

autopsja

Nieskończenie długo
prawie całą wieczność
entuzjazmem byłaś
zachwytem
każdy kawałek twojego
ciała
eksplodował w moich rękach
wchodzę w zarysowane
horyzontem słońce
niekontrolowane ruchy
grożą poparzeniem
nagromadzeni erotyzmem
eksponujemy
intymność
maluję obrazy dni
gdy ty
rzeźbiłaś
naszą przystań

w jakąś brzydką noc
twoja Alicja
pokazała
drugą stronę jutra
ogród poszarzał i zgasł
a my rozładowani
poszliśmy
donikąd






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1