Poetry

RENATA


older other poems newer

26 december 2011

kto wie jaka płynie w nas krew

Na świecie liczą się tylko dwie
rzeczy dziki pierwotny seks
i nudna nieunikniona śmierć
abyśmy byli jednością podajmy sobie
ręce zacznijmy się spotykać
a świat spłonie z rozkoszy

Zgubiłem jej łechtaczkę
wściekła się bo nie mogłem znaleźć
szukałem wszędzie
może w torebce przecież wszystko
tam ma szukałem pod łóżkiem
już myślałem że ją mam
a to stara guma do żucia

Było tak źle że nie bała się marzyć
lubiła zaspokajać swoje żądze
nie próbowałem im zazdrościć leżąc pod łóżkiem
jak błazen gdy schlani winem
i potrzebą orgazmów z irytacją galopowali


On znalazł jej łechtaczkę
rzeczywiście była w torebce
w jej niegrzecznej torebusi
był we wszystkim lepszy zarządzał
gospodarstwem ona płaciła podatki
odwrócony odszedłem świat spłonął ale ze wstydu






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1