13 january 2012
gatunek planety trzeciej
Doświadczenie stworzyło sztukę
brak doświadczenia przypadek
Zachodzę w głowę
kopiąc w myślach tunele
czy ten świat jest przypadkowy
czy istnieją gdzieś inne modele
czy Stwórca we śnie powypadkowym
kołysząc się jak w autyzmie
ulepił nas na kształt i podobiznę
pełzającego gdzieś w wszechświecie robaka
o rany masz w sobie tyle seksapilu co lalka szmaciana
w substancję podzielną cielesną
jak plastelina materię jakąś wepchnął
duszę ducha dech kierowniczkę
zachłanną ciekawską zazdrośniczkę
i jeszcze pyskata
nie przestaje się rozmnażać
trwa w przeznaczeniu się spełnia
obraca w proch i dopełnia
początkiem końca
magią
i gwiezdnym pyłem
jestem będę i byłem