14 april 2012
za drzwiami rozlazłych urojeń
za drzwiami rozlazłych urojeń
gdzie głupota znaczy rozpalone czoła
sfrustrowanych czcicieli na wizji
dzień bez wybrzuszeń historii
jest dniem straconych relacji
jeśli ktoś kogoś lub komuś nie wsadzi
albo najlepiej gdy można to jeszcze zobaczyć
z kamery między nogami ukrytej
albo gdy znajdzie się nagle odnaleziona teczka
w jednym z pilnie strzeżonych sejfów
to wtedy myśl mnie taka nachodzi
ktoś nami wprawnie steruje
manipuluje lejcami wydarzeń
tak aby za drzwiami rozlazłych urojeń
jak najwięcej siedziało baranów