Poetry

Kazimierz Sakowicz


older other poems newer

14 april 2012

za drzwiami rozlazłych urojeń

za drzwiami rozlazłych urojeń
gdzie głupota znaczy rozpalone czoła
sfrustrowanych czcicieli na wizji
dzień bez wybrzuszeń historii
jest dniem straconych relacji
jeśli ktoś kogoś lub komuś nie wsadzi
albo najlepiej gdy można to jeszcze zobaczyć
z kamery między nogami ukrytej
albo gdy znajdzie się nagle odnaleziona teczka
w jednym z pilnie strzeżonych sejfów
to wtedy myśl mnie taka nachodzi
ktoś nami wprawnie steruje
manipuluje lejcami wydarzeń
tak aby za drzwiami rozlazłych urojeń
jak najwięcej siedziało baranów






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1