16 april 2012
nad brzegiem podziałów
wypłowiałe grzechy
dokładnie obmyte hipokryzją
nadal są dziełem upadku
tak samo oddzielają przyczynę od skutku
mamią złudą lepszej europy
idą w zaparte z historią świata
tu na zadupiu europy
gdzie łatwiej walczyć za wolność obcą
niż ją budować solidarnie
bez dużych liter w kolorze czerwonym
z wiarą że można poglądy mieć różne
lecz jeden cel by ludziom żyło się dobrze
w kraju nad Wisłą gdzie zachód słońca
ma takie samo znaczenie jak wszędzie
choć dla nas przez lata był tylko marzeniem
a dzisiaj gdy inni wypatrują wolności
nam wyrastają rozłożyste poroża głupoty
stając po raz kolejny nad brzegiem podziałów