27 april 2012
bezsilność
męcząca się staje świadomość
tego co przyjdzie powoli nieodwołalnie
gdy nic się nie zmieni
gdy pycha rozdzieli karty
a głupota zbuduje przepaście
nawet gdy historia zatacza koła
ślepota jest bezgranicznie zadufana
dzieli według wad a nie poglądów
budzi najgorsze emocje
a tu nawet słowa nic nie pomogą
zostaje bezsilność i oczekiwanie
kiedy marność zagości na dłużej
tu pomiędzy brzegiem morza
a szczytami gór
gdy świadomość coraz bardziej męczy
nieodwołalnością postaw i wyborów
2012-04-27