Poetry

Kazimierz Sakowicz


older other poems newer

6 may 2012

dowolność

 
gdy już słów nie trzeba ważyć
oddzielać wiarę od przekonań
mnożyć pochwał dla systemów 
ani unikać dotyku prawdy
rodzi się dowolność zasadnicza
wolno mi wszystko w czym się wypełniam
niezależnie od ani do gdzie podążam
 
wolność zupełna jak zwykle wymyślona
diabelskim kijem w rzece miesza
po latach złudnej autonomii  
trudniej wychodzi z zniewolenia






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1