9 may 2012
w tajemnicy
w tajemnicy przed własnym niezrozumieniem
w poczuciu obawy przed światem
z poezją przyległą do życia
z przeświadczeniem miłości do ludzi
spotykam się z Tobą zwyczajnie
tu przy kolacji na długą rozmowę
byśmy jak starzy znajomi po latach niewidzenia
mogli na siebie z radością popatrzeć
ja na Ciebie kiedy się rodzisz w żłóbku
Ty na mnie jak czekam pod krzyżem
mam sporo pytań i wątpliwości
więc będzie to długa rozmowa
mam nadzieję że będzie mi dane usłyszeć
co masz do powiedzenia w tej księdze wiary
będę słuchał cierpliwie
2012-05-09