Poetry

Kazimierz Sakowicz


older other poems newer

9 december 2012

w obłędzie

 
umarła a przecież oddycha
zjada śniadanie w tabletkach
popija wodą goryczy
nie poznaje już nie rozumie
jak to możliwe aby utopić dziecko
i samemu siebie nie zabić
uciekła w obłęd aby żyć
za karę w obłędzie
przywiązana do łóżka
rozcina chorą wyobraźnię
na skrawki zapomnienia
sopockiego mola


 






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1