Poetry

Kazimierz Sakowicz


older other poems newer

24 august 2013

powroty

 
powroty z wakacji bywają trudne
i choć wszyscy o tym wiemy
warto się przyjrzeć wspomnieniom
słońce ponad górami zamknąć w dłoni
wietrzne igraszki na niebie ukryć pod powiekami
i tą obecność rozgrzanej twarzy
tuż obok zmęczonego ciała zachować na starość
by to co łączyło nie dzieliło nigdy
a dotyk i szept powracających obrazów
był schronieniem dla wiary w wierność możliwą
że to co trudne rodzi wdzięczność  
zależną od tego jak często patrzymy na siebie
czując i słońce i wiatr i twarze rozgrzane


2013-08-24






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1