Poetry

Kazimierz Sakowicz


older other poems newer

27 september 2013

igrzyska

polityka to największa prostytutka świata
niezależnie jak wygląda i jak jest stara
ma zawsze wzięcie
nie wybrzydza
dopuszcza każdego komu się nie udaje odnaleźć prawdy
a prawda zazwyczaj bywa brutalna
gdy mierność potrzebuje klakierów
by własną ukryć małość
rodzi się wtedy myśl dość prozaiczna w umyśle wodza
za mną pójdą tysiące gdy głos obietnic dotrze do ludu
przecież obiecać można wszystko a potem będą igrzyska
 
lecz wodzem się jest gdy inni mają w tym cel


2013-09-27






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1