Poetry

Kazimierz Sakowicz


older other poems newer

18 november 2013

nogami do przodu

 
śmierć mi uwiera w dziurawym bucie
oblepia śliną przykrym zapachem
dziś już pewna że mnie dopadła
znowu musi oblizać się smakiem
nie czas i nie to miejsce
ale ciągle groźna jest ta cholera
co wszystkich zrówna w jednym poziomie
zawsze nogami do przodu


 29.05.08






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1