Poetry

Kazimierz Sakowicz


older other poems newer

29 december 2013

o poranku

wstaje słońce
sen urwany w połowie
w wiersz go zamienię
abyś spojrzała na mnie figlarnie
w tym brzasku porannej zorzy
byśmy razem niezmiennie
byli dla siebie i wierszem i drogą
i tym co nas łączy w zachwycie
żeśmy przeznaczeni sobie
jak to tylko możliwe najdłużej
witali o poranku dzień nowy
gdy wstaje słońce


2013-12-28






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1