Poetry

Kazimierz Sakowicz


older other poems newer

24 january 2014

usiądź na chwilę

w przeddzień bólu rodzi się smutek
snu brakuje wczorajszą kłótnią
a słowo jak miecz obosieczny
rani zawsze dwie strony
a i tak każda broni swojego
przecież ja nic złego nie robię
pracuję uczciwie
pieniądze na dom oddaję
czego żądasz ode mnie
ja tylko jednego
usiądź na chwilę i dotknij mej dłoni
kochaj mnie zawsze nawet gdy boli


29.04.07






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1