Poetry

Kazimierz Sakowicz


older other poems newer

1 august 2015

by przenosić góry

tyle spraw nie dopilnowałem
nie dotrzymałem obietnic sobie i Bogu
za mało kochałem za dużo krzyczałem
choć wierny nie zawsze ufający do końca
szedłem przed siebie na oślep
z wiarą że On może to wszystko naprawić
zmieniając moje i innych myślenie
 
wiara jest dana by przenosić góry niemocy


15-08-01






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1