Poetry

Jerzy Wilski


older other poems newer

28 april 2012

interpretacja

 
drogą prostą wyblakła dziewczyna
gdzie jest bóg pyta Munch
wygiął barwę i kreskę jakby dzień
strachem się kończył
strachem zaczynał
 
po co ten obraz o co ten krzyk
wypasione anioły o źrenicach rekina
na necie lepiej malują kolor i szyk


kredyt kartę wyprintują na parkingu multikina
katedrę w leasing wezmą dla rappowego idola
shopping przez skrzynkę discount zawoła

w końcu to ja
robię popyt i podaż
kręcę ten świat 
     
 
a ta głupia na moście cała w bólach dlaczego
 
dlaczego chłopcy gdzieś walczą w mundurach
 
o ropę sex pieniądze easy lives dla tych co rządzą
 
boi się o to że lody się topią na obu biegunach
 
pod kwaśnym deszczem wymiera natura
 
 
 
ważne jest dziś rynek hymny śpiewa
 
sopranem i basem nowy model boga
 
w promocji ful opcja na pełnym wypasie
 
za gotówkę i na raty bank wewnątrz
 
byś czasu nie tracił po chmurkach obłokach
 
bujał kieszeń i głowę trząsł gacie albo pękał
 
gdzieś za grosz marny fajny zginął chłopak
 
 
 
tu horoskop marzeń dorzucą ci gratis
 
nie musisz szukać innego demiurga
 
smętkom po kościołach co łaska
 
najmniej piątkę sypać na tacę
 
hipermarket na kredyt cię ochrzci
 
pogrzebie a podobny fachura
 
wyspowiada wybierzmuje
 
każdego ślubu udzieli
 
tuż obok kasy


   






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1