10 october 2014
Myślisz, że tylko ty masz depresję?
Uśpię cię, zobaczysz. Za wieloletnie nieposłuszeństwo, zjadanie co popadnie z trawników i rzyganie w domu. Czy ja cię głodzę żebyś to robił? Ile kosztuje uśpienie? - pytam weterynarza, który wyciska Fredowi z tyłka gruczoły. Trzysta, mówi. Trzysta, słyszysz? To niedużo, zaoszczędzę, jak się nie uspokoisz to daję słowo, że zaoszczędzę. Płacę dychę i wychodzimy. Albo nie, oddam cię do schroniska, tam przez kraty niczego nie dosięgniesz, żeby bez pozwolenia zeżreć. Mam dosyć twoich himerów i dąsów. Myślisz, że tylko ty masz depresję? Każdy ma. Słyszysz co pan do ciebie mówi? Słyszę, słyszę, co mam nie słyszeć, jestem psem, ale przecież to nie oznacza, że jestem głuchy, i następnym razem powiedz temu weterynarzowi, żeby mi tak głęboko tych palców w tyłek nie wsadzał, co on myśli, że to nie boli?