Poetry

RemPul


older other poems newer

23 december 2014

Podmuchy

Gdy zniszczyłem wszystkie swoje wiersze 
nie sądziłem że wykrwawię się wewnętrznie 
a jednak pył spod mego buta nie osiadł daleko 
jak to przysłowiowe jabłko padł w przydrożny rów 
pełen śmieci i twarzy innych - idących przede mną 

Dakąd tak naprawdę zmierzam? 

Nie jestem w stanie dostrzec znaków 
ani gwiazd w starych okularach 
nie mogę przeczytać tego co piszę ani zrozumieć 
tego co mi niesie los 

jak plastikowa torebka na wietrze - jedynie szeleszczę






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1