Poetry

marcelinijusz


older other poems newer

6 february 2012

FRASZKA NIEJEDNOZNACZNA

Kawaler do Panny stanął w konkury
 Poprosił o rękę ową panienkę

 Panna zaś będąc złośliwej natury
 Nadzieje rozwiała bo powiedziała

 Na cóż ci moja ręka mój drogi 
 Skoro masz swoje ręce i nogi 
 Nie oddam zatem rzeczą jest jasną 
 Że zadowolić musisz się własną 






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1