5 november 2010
Sentyment
Nie ma cię całkowicie i nagle
przychodzisz jak gdyby nigdy
nic się między nami nie wydarzyło
pytasz gdzie zwyczajowe "cześć"
mówię, że zostało na wycieraczce
razem ze śrowdkowym palcem
chcesz odejść znów ale nie mogę
na to pozwolić - przepraszam
A jednak mówisz, żę to tylko sentyment
chociaż nie wierzysz w to ani trochę
albo ja nie chcę wierzyć w to
że Ty w to wierzysz więc
zaprzeczasz sama sobie i uciekasz
kiedy nie mogłabyś skłamać
że już nic dla Ciebie nie znaczę
a Ty siebie nie rozpoznajesz
Tylko z sentymentu
Nie da się kochać
i wracać po to
by się za to ukarać
Jak zwykle, za dużo mówię
bo nie potrafię czytać ci w myślach
więc pytam dlaczego by nie
nazywać rzeczy po imieniu
choćby tylko z sentymentu...