17 july 2012
stilonowa
przy kopsie pod oknem na górze
tam Jolka na zydlu się biedzi
i gapią się dziewczyny z żyłki
a ona jak siedzi tak siedzi
i siedzi i szlocha bez przerwy
gdyż Olek ją rzucił nikczemny
a nie wie czy bardzo go lubi
choć stanik ma bardzo pojemny
chusteczkę pomiętą wyciąga
by otrzeć spłonione swe lica
więc patrzy i patrzy w snowadło
na Krzyśka oczkami dziś rzuca
ten Krzysiek rozciągacz bez wąsów
też w spodniach podobno coś nosi
lecz nie chce on Krysi porzucić
ukradkiem zaś chodzi do Zosi
swój Jola poprawia makijaż
na mecz koszykarek dziś pójdzie
być może zarzuci gdzieś haczyk
Zbychowi na sucho nie ujdzie
bo Zbyszek ma znów nową furę
on królem dla dziewczyn z cewialni
i woli szczuplejsze kobiety
a ona ma zmywać mu garnki
gdy trwałość uczucia ślubują
a para bliźniaków już w drodze
on teraz jest wciąż ten jedyny
i my życzmy szczęścia niebodze