Beata Adamów, 29 may 2010
Z cyklu "Listy prawdziwe
Wróciłam póżno,nawet bardzo,marzyłam tylko o wannie i łóżku.W kuchni
na stole oprócz filizanek,talerzyków z resztkami jedzenia
pozostawionymi przez domowników leżała koperta.Duża,dość gruba,z
kolorowymi znaczkami i zaadresowana do mnie.Ożywiłam się
(... więcej)