Poetry

Greg Essential


older other poems newer

27 october 2013

Pęknięty

jak nakręcana zabawka
podpinam się pod przegniłe trzewia bytu
który wypadł ze spodni

lecz pęknięta sprężyna
staje mi w gardle

uparcie powracam do
twoich zepsutych oczu
wydłubane źrenice
małej laleczki
jak urwane guziki

jak mucha krążę wokół
twojego brudnego pępka
graniaste oczy na słupkach 

szaleństwo wypełza z każdego kąta
zamiatam skarlałe marzenia
pod przetarty
na łokciach garnitur
dziurawych zębów

dywan urwanych rąk
posagów dawnych bogów
wysadzam bez mrugnięcia okiem
stąd i osadzam
w szmaragdowym trójkącie
tego, który mnie obserwuje
beznamiętnie 

spoza wirujących galaktyk
gdzie zderza się antymateria
z nicością

żelaznym prętem poganiając
kolejne kieliszki wódki






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1