9 december 2013
Przyklejak Zanudek (BESTIARIUM BAROWE )
Dość pospolity w naszym klimacie. Zimuje przy barze, oczekując cierpliwie całymi wieczorami, przy piwie, na swe ofiary.Jeśli w okresie godowym, stroszy się, poprawia bokobrody i wąsy, pochrząkując nie wiadomo co pod kulfoniastym nosem. Poluje wówczas na samotne egzemplarze płci przeciwnej, przy czym jednak dziwnym trafem głównie na samice, bo Przyklejak Zanudek to jednak przede wszystkim egzemplarz męski: ma czerwone oczka, pluje śliną i nerwowo grzebie wiecznie w kieszeniach. I to jest zastanawiające...
Siedzi do zamknięcia i trzeba wypraszać. Z otworu gębowego niestrudzenie sączy lepką maź półsłówek, z których drugą parą kończyn szybko tka niewidzialną pajęczą sieć.
Służy mu do zarzucania na sąsiednie stołki lub stoliki i przyciągania swych ofiar. Nie pomaga odganianie się ani udawanie, że nic nie rozumiemy albo jesteśmy głusi. Przyklejak Zanudek jest uporczywy i niestrudzony jak mucha. Można mu potakiwać, ale to nie jest dobra taktyka. Albowiem tę samą historyjkę swą potrafi opowiadać przez pięć wieczorów pod rząd – nie zmieniając przecinka i wykonując stereotypowe ruchy zalotne. Mianowicie poprawia resztkę grzywki wielkim żółtym grzebieniem, który nosi w kieszeni. Tudzież wyciąga zmiętą fotografię dzieci lub byłej żony.
Złapana w sięć ofiara może jedynie liczyć na współczucie barmana. Przyklejak Zanudek lubi pokątnie obmacywać panny pod szynkwasem. Udaje wówczas, że niby to sączy sobie od niechcenia piwo... Nie zapominajmy jednak, że posiada drugą parę odnóży. Zbliża się do ofiary z chytrym uśmiechem - po czym klei się i obściskuje. Z reguły to wszystko, na co go stać. Mało agresywny, chociaż czasem pluje śliną i jąka się.
Jak już wspomniano, odżywia się piwem. Lać go z beki należy jak najwięcej, aby zastopować proces tkania bełkotliwej mazi z otworu gębowego.
W ostateczności pomaga wykręcenie korków i wyprowadzenie Zanudka za pomocą latarki z lokalu. Reszta gości chowa się wtedy po kątach. Nie zapomnieć sprawdzić, czy nie zgubił żółtego grzebienia lub pomiętych zdjęć byłej żony, która od niego uciekła.