10 november 2014
10 november 2014, monday ( po-niedzielne trzy po trzy )
Słuchałem wczoraj propagandy radiowej. Zgodnie
z tradycją organizacje przestępcze opiewały miłość
jaką niosą ”innym” i jak są pokojowo nastawieni do ”obcych”.
tfu ... tfu ... przepraszam, oczywiście: organizacje religijne
są pokojowo nastawione do ludzi. Pewnie trzeba przypomnieć
”ATEIŚCI” z nominacji danej organizacji biorący kasę za prześladowanie
przeciwników organizacji religijnych też są pokojowo nastawieni
do ludzi.
I tak przeżywam ten szok intelektualny jakiego doznałem po usłyszeniu
tych dobrych wiadomości. Wpadłem nawet w błogostan i pomyślałem
że oto od najbliższych dni nastanie i miłość i pokój.
Odrzuciłem historie ludzkości i wszelkie fakty włącznie z tym
co przeżyłem przez ponad 40 lat .. i tak w tych obłokach propagandy
się unoszę ... unoszę ... unoszę .. a tu nagle jakiś hak mnie ciągnie
na ziemie; o co chodzi? jaki pokój? .. w tym co oni podali musi być
haczyk? może hak? a nawet haczysko?
i tak sobie pomyślałem że im chodzi: dopóki ”łobcy” siedzi
zamknięty w ”pokoju” to nie przeszkadza organizacjom i nie odczuje
ich nienawiści ... a skoro nie odczuje nienawiści .. tzn odczuwa miłość
zamknięty w ”pokoju” .. nooooo!