5 january 2015
5 january 2015, monday ( nowe po staremu )
Nowy rok 2015 trzeba zacząć i w dzienniku para-literackim coś umieścić.
Życie to nie tylko rywalizacja pajaców i oszustów - to ciągłe
mierzenie się z tym co sieje propaganda, a brutalnymi realiami.
Nawet mam czasem podziw dla sekty i jej zawziętości ... mi się pod koniec roku
najbardziej podobało szyderstwo jednej osoby. Przesłała mi wiadomość
”my byśmy ci zaraz zorganizowali galerie grafiki” ... na moją odpowiedź:
nie mam ani jednej grafiki w swoim dorobku ... nic nie odpisała tylko
szydziła z moich rysunków.
Ale to i tak pikuś z szydercami małomiasteczkowej wiochy, pod koniec roku
dowiedziałem się telefonicznie: niepełnosprawność jest w głowie ofiary takiej jak ja
i to ja się sam wyeliminowałem poddając operacji kręgosłupa ... a nie urzędnicy
kooperujący z sekta pedoli. Czyli kontynuują odwracanie kota ogonem.
Tak jak przy sprawie w sądzie jaką mi robili, to nie oni mnie dyskryminują i oszukają;
tylko ja sektę i jej mendy dyskryminuje.
Co przyniesie kolejny rok? pewnie kontynuacje intrygi i eliminowania mnie przez
mendy - trudno. Mendy osiągnęły genialny poziom w przekrętach, czy będą w stanie
jeszcze się wznieść w swej głupocie i szydzeniu? zobaczymy!