Diary

dziwne uczucie ... dzięki technologii bogate sekty oszukują 
i niszczą swoich wrogów ... dziwne uczucie: nic nie mogę, jedynie
słucham ich komunikatów.
Wściekły głos przypomina mi od kilku dni ... "...przez Ciebie miałem
kartotekę przestępcy seksualnego! zobaczymy jak ty z taką kartoteką będziesz żył?..."   
Potęga organizacji i pieniądza wobec takich jak ja ... dopiero się ujawnia gdy sekta odbierze ci wszystko i ogłasza dlaczego 
ich nienawiść musi się nasycić cierpieniem ich wroga (czyli mnie).

Teraz rozumię ich pranie mózgu jakie mi robią od dziecka, to
ich wmawianie że cierpienie to zaszczyt i trzeba je uświęcać. 
Dobrze że choć sie wyjaśnia, to manipulacja i odwet sekty ... 
mogą tylko tak prześladować wykluczonych ekonomicznie ... dlatego 
tak to zorganizowali. 

Odebrali mi dzieci i ich miłość by ukarać ... by pokazać na cały świat
do czego pedole są zdolni z nienawiści ... kilka dni temu córka 
miała urodziny ... przez lata sekta oskarżała mnie i wmawiała mi
że nie chcę się z nimi widywać i nie chcę brać udziału w ich życiu
i nie łoże ekonomicznie na ich potrzeby!
Przez lata marzyłem że mam swój dom z dala od tego zwyrodniałego
społeczeństwa i dzieci mnie odwiedzają i że znów widzę ich radość
w oczach ... taką jak mnie kochały gdy byliśmy razem ...
dziś zrozumiałem sektę ... to się nigdy już nie stanie! jestem wrakiem, pozrywane mięśnie na plecach i mocowanie implantu uszkodzone; coraz trudniej oddychać i tracę świadomość i tracę wzrok ... nie mam po co i gdzie zaprosić dzieci i zrozumiałem
że nie chcę by mnie takie zobaczyły i zapmiętały!
Oby choć one spotkały trochę szczęścia ... wyobrażam sobie jak 
chodzą uśmiechnięci ... żyją, obdarowują się uczuciami pozytywnymi; ... to piękny widok! piękny widok!