23 february 2016
23 february 2016, tuesday ( obrzydzili też chodzenie! )
niechęć do do tego systemu to nie wszsytko!
Zemsta żerujących w tym systemi środowisk jest okrutna;
obrzydzają wszsytko: oddychanie, chodzenie, miłość, pracę ...
dosłownie obrzydzają wszystko co potrzebne do życia i co jest
pozytywne.
Niedawno dowiedziąłem się że wszsytko należało się innym osobom;
nie mi! ja nie mam prawa nic mieć ... oszuści wiedzą jak uzmysłowić
bezsens walki!
To ich jest wszystko i tylko dla nich!
Dziwny ten system ... to dodaje nawet sensu komunikatowi z kiedyś
"...teraz dopiero jest sprawiedliwie..."
przesłał zawistny haker
na przekór jeszcze chodzę ... poszedłem wczoraj wysłać pracę
i po zasiłek; znów ustawka i prezentacja, oprócz tradycyjnych
obrzydzaczy i przechodzień mnie mija.
Podobny do "Waldemara K."; ale i przypomina gościa co wymyślał
rywalizacje ze mną wszelkich grup zorganizowanych;
jakbym go i znał z pobytu na peirwszej misji w "strefie okupacyjnej";
ktoś podobny do niego pracował tam na emigracji, był tam ważnym rezydentem ... ja pracowałem jako pomocnik na budowie w ramach rywalizacji i by wykończyć mi kręgi;
zapamiętałem go przez nie tyle że skakał do mnie jako do "sieroty"
i przeznaczonego do wyszydzenia ... szydzil i z innych ... wtedy upatrzyl sobie dwie dziewczyny-bliżniaczki, były jako nastolatki
tam na wakacjach ... on znał ich sekte i przeznaczenie i pomimo
ich wieku szydził z nich że kiedyś będą w ramach sekty
prostytutkami i on będzie ich pierwszym klientem!
Czułem od zawsze do tego systemu "obrzydzenie", dobrze że
obrzydzają życie w tym społeczeństwie ... no i może dobrze
że się chwalą że dorwali go i kilka dni wcześniej "tego od
niepisanego prawa sponsora też mamy";
- nie czuje się przez to lepiej! ale to zawsze trochę ulgi!
innych nie skrzywdzą więcej!
obrzydzali i obrzydzają i czuje obrzydzenie do każdej chwili trwania
w tym systemi!