30 april 2011
30 april 2011, saturday ( niczym z bajki )
Medialny szum stworzył wczoraj wydarzenie stulecia.
Nasunęło mi to refleksje, w zalewie medialnej wojen;
konfliktów zbrojnych i politycznych, afer korupcyjnych
czy imprezek pokoroju bunga-bunga. Nareszcie coś
pozytywnego ŚLUB STULECIA, choć na pograniczu
opery mydlanej i bajkowej historii, to jednak faktycznie
pozytywne. Zwłaszcza spodobał mi się komentarz, że
odchodzą kobiety od tradycyjnego składania przysięgi,
co prawda tylko części, ale to naprawdę ma swój
ewenement i może z czasem odejdą całkiem od
bezsensownej tradycji składania przysięgi małżeńskiej.
No bo faktycznie po co składać przysięgi których i tak
żadna nie dotrzymuje.
Oczywiście Nowożeńcom życze szczęścia i stworzenia
małżeństwa o którym brukowce będą pisać; nudne, bez
afer, ale za to zgodne i szczęśliwe-tzn nie wszyscy
dookoła szczęśliwi, tylko by oni we dwoje dali sobie
nawzajem szczęście.