5 february 2011
dom
zgubione klucze
marzeń do drzwi
zostawione pewnie
gdzieś za progiem
życia
spogladam w okno
na świat, zasłona!
tłum nienawistny
niszczy fundamenty
życia
a tylko marzyłem
siąść przy kominku
ogrzać się uczuciami
nawzajem danego
życia
już nie patrzę
wstecz ani w przód
było mineło
cena bezsensownego
życia
dom...proszę,
chociaż....domek...
nie......trudno...
rozumiem.... cena
życia wśród was
bezdomny