13 march 2011
Danny boy opuszcza towarzystwo.
Danny boy opuszcza towarzystwo,
pewnym krokiem wychodzi z pokoju panienki Maryi.
Piętą rozgniata kwiaty obrastające schody.
Skrzypią, ale Danny wcale się tym nie przejmuje.
Jeszcze siedem metrów dzieli go od miejsca świętego - strychu.
 
 Zdecydowanym ruchem odsunął zakurzony koc, przeszedł przez korytarz i stanął w progu.
Wolność.
  Ściany wyłożone płytami gipsowymi, podstarzała drewniana więźba, małe 
 okno, gąbki, ze zużytych foteli w rogu i parę nic nie znaczących  
przedmiotów porozrzucanych na podłodze.
Wolność.
 Poetry
Poetry Prose
Prose Photography
Photography Graphics
Graphics Video poems
Video poems Postcards
Postcards Diary
Diary Books
Books Handmade
Handmade