Poetry

Jimmy Milton


older other poems newer

9 january 2012

czarne serca

pochyla znowu głowę, w geście pożegnania,
on poczeka w półśnie, aż do powitania,

bo ona
przyjdzie znowu z otwartymi dłońmi
i słońcem w źrenicach,

dwa słońca na łące, której poświata,
cudowne dwa światy ze sobą splata,
od zawsze na zawsze, zawsze w podróży,
która ich duszom nigdy się nie znuży.

                                                            czarne serca
                                                    CZARNE SERCA.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1