Poetry

Jimmy Milton


older other poems newer

11 january 2012

***

Opieram się głową o kaloryfer,
myśli płoną w swobodnym dryfie,
dzień wolny, robić nic nie trzeba,
nie jem dziś mięsa, może wezmą mnie do nieba.

na polu wciąż pada, a woda nadal,
przelatuje przez szyby i na głowę mi spada

Stop kapela! grajcie szybciej trochę!
przez was zaczyna grad padać,
przez szyby grad prosto na głowę.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1