Poetry

ADAMS86MCE


older other poems newer

21 december 2010

GAZ

LEWY PAS, GAZ I SILNIKA RYK
KILKA SEKUND I W ODDALI ZNIKŁ
LECĄC WRAZ Z PRZEZNACZENIEM
GODZĄC SIĘ Z WŁASNYM SUMIENIEM
Z MOTOREM MIĘDZY NOGAMI
Z MINIONYMI KILOMETRAMI
SPEŁNIAJĄC SIĘ MAKSYMALNIE
BĘDĄC PEWNYM TOTALNIE
TEGO ZE TO PASJA I MIŁOŚĆ
CZUJĄC SILNIKA BLISKOŚĆ
I JADĘ TAK PRZED SIEBIE
BĘDĄC TEGO PEWIEN
ŻE CZUWA KTOŚ W NIEBIE






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1