21 may 2012
Nie umieraj babciu
warta przed wygładzoną kołdrą
złożona broń
przyniosłam wiadra pójdziemy po wodę
tyle czasu nam zostało
koty zaczekane na progu
trzeba rozlać mleko
trzonek grabi wsparty o płot
pęcznieje od potu pasuje do ręki
babciu garbię się
pomóż wyprostować