27 june 2012
Po pierwsze nie zabijać posłańca
zapominanie to popękane szyby
w które wiatr próbuje nanieść wyspy
zaludnione pomylonymi drogami
modlimy się o głosy w przedpokoju
by podejść i wziąć płaszcz
od frontu palimy światła
stoły zastawione
gości brak
Poetry
Prose
Photography
Graphics
Video poems
Postcards
Diary
Books
Handmade