Poetry

gabrysia cabaj


older other poems newer

28 may 2011

Kąpiel

Znam ich naturę: szczypią opony samochodów,
papierówki z jabłoni strząsają, blisko ludzi lubią

przysiąść na zielonej toni traw - jak białe fregaty,
doszczętnie oskubać krzak z niedojrzałych agrestów.

Ostatnio piły wodę z dmuchanego basenu dla dzieci.
Jednej zachciało się kąpać, więc śmiech nas ogarnął.

Szkoda, że nie było pod ręką aparatu, gdy nurkowała
dziobem.

.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1