Poetry

Mirosław Witold Butrym


older other poems newer

11 march 2013

Jesień

 
Co dzień chłodniej, co dzień słota,
przyszła polska jesień nowa,
z drzew się sypią żółte liście,
słońce mało promieniste,
krzewy rosną wyłysiałe,
niebo widać poszarzałe,
na nim widzę gęsi chmarę,
kawki słychać wokół małe.
 
Płynie Wisła rwąca rzeka,
czas w kolory się obleka,
słońca zachód nad nią piękny,
żółć, purpura, barwy tęczy.
 
Jesień swoje ma zalety,
lecz nostalgią dla poety,
jesień życia, przemijamy,
co dzień starsi,
dusze jednak młode mamy,
dojrzewamy z biegiem czasu,
w życiu pełnym ambarasu.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1