Poetry

Mirosław Witold Butrym


older other poems newer

20 march 2011

Zachodzące nędze

Zwyczajność podstępna
prostota codzienna,
jak fortel ukryty
czernią dóbr obfitych.

I dziwnie spiętrzona
zgodność form praktycznych,
co poznać chce bliżej
skutek notoryczny.

Przygodnie potrzebny,
niby zapomniany,
na długość pozorną,
terror pęt niechciany.

Dobroć snów prawdziwych,
każdy chce przejrzystą
bielą przyodziewać,
jak ciepło potrzebne
i zobaczyć również
odrodzeniem czystym,
poczuć moc z westchnienia
Boskiej woli, czasów,
natchnionych przedziwnie,
które, klasą żywą.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1