Poetry

Katarzyna Wróblewska


older other poems newer

16 june 2010

Istota wyższa- Człowiek !?...

rozlany strach spękanej
skóry
emocjami
zmordowanej
natchnienie
zmieszane z wolą
tłumu
stojąc na skarpie , na skraju woli
istnienia
chwiejącym krokiem
osuwasz swą stopę
tam gdzie kończy się
twa droga..
i spadasz i spadasz
w nikczemność
zmyśloną
w nadzieje
zwątpioną
i sen zadawany jak
praca domowa
jak trzask
w strunach
głosu
wrzasku
męki
nadanej
jak znak
rozpoznawczy
i cóż pozostaje w tej otępiałej
głowie
szum fal
morskich
i głebin
wzywającyh twą postać do
modlitwy
o wybawienie
od porzuconych
z błotem zmieszanych dusz...
ulatujesz do nikąd
jakby pióro
pisarza
co dawno
godność
swą utracił...
w cywilizacji
zagłady ..
na padole ziemskim
jak w pieczarze smoka
co
ogniem swym piekielnym
spala jądro naszych
wrażeń..
a czym dziś staje się słowo?...
obrzydłym splunięciem ...
miejscowego żebraka...
i tak do przodu
do zwycięstwa głupoty
do radości ciemnoty...
stajesz się brudem ludzkości...by zwać się człowiekiem..
emocjonalnym nędzarzem...
bez marzeń...






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1