23 april 2013
Begottynka
podmiot liryczny zdradza objawy szaleństwa
przywiąż mnie do krzesła, daj brzytwę, abym nią pisał
nowy tekst Genezis. koślawe hieroglify
szarlatani w ogrodzie, żmija i brzoskwinia zamiast jabłka
z brzucha sypią się iskry, warczę, piana z oczodołów
pod żebrami jest zbyt ciasno
barbarzyńcy w łachmanach, ślepe dzieci
ja- flesh on bones, syn konwulsji
ty- odbicie, trumna pod skórą, chropowaty krzyk
rosną w nas kwiaty, mięso pełne powietrza
słońce we wszystkich odcieniach szarości
ciepło zostawia szramy, pustynny piach między zębami
na nieznanych planetach odkopujemy
rozbite talerze, mumie kotów
znalazłem papirus, nieznaną ewangelię
zrobiłem skręta
dym nad piaskami
starszyzna wybrała nowego króla. pięciolatek
dorośnie, nim nas wypędzą