Poetry

Florian Konrad


older other poems newer

29 september 2016

Szafranium

 Przecież każdym drzewie skryta prawda skrzypi skrzypka duszą gdy z wiatrem rozgrywa perkusja każdy gra a pień nie zagra już duszy pod nuty , zatkane dziurze pustka opłakana izolacji kaleki w cechy innym natury wybryka zająca norka szybko w pień zmyka zwierzaka uchowa szaraka ..
Diablica 69 ,,Porzuconym w lesie dziecko kalekie"
 
 
wczesnym rankiem zdarza mi się pofantazjować
kompletne zberezeństwa. są tam kobiety, wysokie
 i o sprawnych dłoniach (talent malarski, umieją też
 rzeźbić w glinie i złocie)
 
panie wielu ras i profesji
pojawiają się trójokie Hinduski (zamiast bindi-
maleńkie słońce dopala się na czole) 
zroślaki- Murzynka i pięciu jej zmarłych kuzynów
 
gdy pora wstawać- mnę wszystkich
marszczą się z sykiem, coraz bledsi
dobiega końca najkrótsza opera mydlana w historii
 
jednego im nigdy nie powiem: szczęście
w zakazanym słowie zawiera się 
pół świata
sucha ćma między szybami 
 
może plotę bzdury, ale -wierzcie
lubię dręczyć moich małych zmyślonych przyjaciół
im też się podoba
składają skrzydła
 
https://www.youtube.com/watch?v=lAgAW-7wbhQ






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1