13 june 2017
Attentyzm
nakazane - powielać się!
najlepiej przez zaniechanie. z bierności
biorą się wszelakie plagostwa:
kolaboracja z nudą, bezczelne wchodzenie
w ubłoconych kozakach do salonu
by rozsiąść się przed skrzynką ze światłem
i chłonąć tłuczeń, okołoszklaną papkę
gardłem, nozdrzami, każdym porem skóry
- aż w głowie wyrośnie przepalony kineskop
i trzy literki w. przed imieniem
(nie zapomnij o .pl na końcu podpisu!)
umyłem twarz w strumyku. szumią wersy
wszystko, co chciałem wykrzyczeć - spływa
odbicie - porwane przez nurt
- o co chciałbyś walczyć, której ze stron zaufasz
na tyle, by opublikować swoje zdjęcie?
- pyta rozmywający się człowiek
wiem, co odpowiedzieć
ale zamiast tego - rzucam kamień
na drugim brzegu budują kolejny pomnik Ekranom
ktoś mówi przez kalkę
dzień jak co dzień
https://www.youtube.com/watch?v=WANNqr-vcx0