Poetry

Florian Konrad


older other poems newer

5 october 2017

Ranielica

 
nad dachami rozpylają truciznę
śpij dobrze, kochana
miasto oddycha, stare mury nasiąkają
jest gęściej. żadna zła idea nie może się przecisnąć
 
minęła pora kreskówek. nawet hentai
- zbyt poważne, by dało się oglądać
 
liście, karoserie pełne cętek. o świcie
każda zmieni się w głaz. profilaktycznie
nie wyjdziesz na dwór bez maski ochronnej
(wybrałem dla ciebie
- za duże oczy pełne, szkła)
 
i dobrze. niech wreszcie świat wygląda
jak tandetny komiks dla dziewczynek
Czarodziejka znikąd
 
planowałem być czarnym charakterem
ale to zbyt banalne
 
myślę dalej
mam czas do rana
 






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1