Poetry

Florian Konrad


older other poems newer

7 march 2011

Półpolska

siądźcie bliżej- nakreślę wam bajkę- kraj- obraz
(tylko dla grzecznych, w mundurkach)
 
podobno gdzieś istnieje światłolubny rezerwat
gdzie kobiety noszą rybią łuskę (gustowna, typu arlekin
oczy przekrwione od metylu)
 
maja tam samoloty i roztrzaskane tablice
strzał- finisz, późnokatolickie gody
pióropusz białego samca pęczniejący od błota
czerwone twarze i kartki w kalendarzach
 
schylcie się, drążcie, zajrzyjcie w głąb nory
widzicie dwie ulice? białą i czerwoną
dalej, biegiem na drugą stronę!
 
młoda wabi się Restituta ma złote pazury i koronę
starszą przestrzelili ziemią został tylko hełm
i blizna na cokole
(nie wiem, po ile, pewnie pójdzie po cenie złomu)
 
...pssst, rota zgasła
 






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1