Diary

Łukasz Zwolan


older other diaries from newer

17 september 2013

17 september 2013, tuesday ( Powrót do rzeczywistości normalnej )

Przed chwilą przebiegłem myślami po otaczającym mnie świecie, zatłoczonym i oblepionym gęstymi kłębami ciepłego powietrza. Jest młody poranek, a już bestialsko wkrada się pod spuchnięte powieki i wdmuchuje  promienie słońca w rozszerzone źrenice. Na podłodze leży materac, na nim dwie rodzinnie spokrewnione osoby przeciwnej płci.
 
Dobrze jest mieć ich przy sobie – pomyślałem. Szczególnie jeśli są ci bliscy, przychodzą na świat przy tobie, razem z tobą dorastają. Wtedy mimo setek kilometrów, które was dzielą istnieje niewidzialna łączność, spoiwo porozumiewawczych spojrzeń i rozumiejących się myśli.
 
Była cicha i ciemna noc, zdyszana dusza szukała światła i nie znalazła niczego. Pomyślałem, że tak właśnie powinno kończyć się życie, spętane melancholią, od której uwolnić się nie można.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1