Poetry

Krzysztof Piątek


older other poems newer

10 june 2010

Prawda

Zjednoczenie, gdy nie widać nadziei,
teraz wezbrane siły, połączone zewem.
Niezmierzona odwaga, nic ludzi nie dzieli,
Do Boga modły, ziemia usłana gniewem.

To ich wina, to tego wina, to tamtych wina...
Słychać w oddali lament przeogromny.
Syn ojca obwinia, poseł, posła obwinia...
Słychać w oddali krzyk przeogromny.

Ludzie pomóżcie zamiast tych oskarżeń,
przyrzeczeń składania i pełnych przechwalania,
Tu ludzie od rana bliscy i dalecy,
O życie walczą a wy od serca dalecy!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1