Poetry

JoT Eff


older other poems newer

22 february 2011

Kamikaze

Zderzaków się nie lakieruje,
są po to, żeby je wyginać,
przypominam sobie słowa

ojca, kiedy podjeżdżam za
blisko barierek pod sklepem.
Jeszcze nie uchwyciłam

sensu życia. Bywa, że go
dotykam. Ocieram lakier.
Jolka mówi, żeby nie

analizować, skupić się
na drobinach przyjemności,
że to ma ten sens, że innego

sensu nie ma. Wierzę, a i tak
rozpędzam się, tam gdzie
powinno się tylko parkować.



z cyklu "z Jolką"
czyta Wanda Szczypiorska
http://www.supershare.pl/?d=00C0929C2






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1